Wirusy nienawidzą tego mikroelementu

Wirusy nienawidzą tego mikroelementu - sprawdź jak ochronić się przed wirusami

Dopóki nie zetknęliśmy się z najbardziej medialnym wirusem w całym okresie ludzkości (mowa o SARS-CoV-2), lekceważyliśmy temat odporności przeciw wirusom. Ile to razy przy infekcji wirusowej, lekarz rozkładał ręce i wskazywał, że antybiotyk w tym przypadku nie jest wskazany (bo działa wyłącznie na bakterie)? Otrzymywaliśmy wtedy stosowne zalecenia - dużo pić, dużo odpoczywać i czekać aż wirus zostanie po prostu pokonany przez nasz układ odpornościowy. I to funkcjonowało - do czasu... Do czasu aż nie dowiedzieliśmy się, jak niebezpieczne mogą być wirusy obecne w populacji, a dotykające nas wszystkich. Wszyscy łaknęli wiedzy i rozwiązań. To zmusiło nawet wielkie firmy farmaceutyczne do poszukiwania nowych leków, szczepionek.

Lekarze głowili się - "czy w literaturze naukowej znajdują się jeszcze jakieś przesłanki o skutecznej walce z infekcjami wirusowymi"? "Czy jest coś, co możemy polecać naszym pacjentom, aby nie zostawiać ich bez pomocy"? W służbie zdrowia panowało powszechne poruszenie - wielu informowało o swoich opiniach. O tym jak chronić się przed wirusami. O tym jak leczyć infekcje wirusowe. Pojawiło się wiele kontrowersji, wiele wrzawy, wiele dyskusji w środowisku lekarskim i naukowym. Ocenę sytuacji i wybór właściwej drogi pozostawiamy czytelnikom. Chcielibyśmy tylko podzielić się tym, co często pojawiało się w komentarzach lekarzy i w doniesieniach naukowych.

Otóż niejednokrotnie pojawiała się opinia, że COVID-19 jest chorobą niedoborów. Dokładniej - niedoborów witamin i mikroelementów. Pojawiło się wiele ciekawych i ważnych badań naukowych wskazujących, na korelację niedoborów niektórych substancji odżywczych z siłą przebiegu choroby, a nawet z jej śmiertelnością. Jednym z najważniejszych mikroelementów branych pod uwagę w kanonie tych substancji był cynk. Dlaczego akurat ten metal? Otóż cynk jest jednym z najbardziej popularnych w Ameryce leków stosowanych podczas infekcji wirusowych z uwagi na kompleksowe działanie - przeciwwirusowe i wspierające naszą odporność. Dlatego też w znacznej mierze to amerykańscy naukowcy wzięli ten temat na tapetę.

Przywołując jedno z przykładowych badań na ten temat: (Jothimani 2019) - chorzy na COVID-19 wykazywali statystycznie niższy poziom cynku we krwi niż osoby zdrowe. Dodatkowo niski poziom cynku korelował z ryzykiem wystąpienia komplikacji w przebiegu choroby (70,4% dla osób z niedoborem w porównaniu do 30% dla osób z prawidłowym poziomem cynku) oraz przedłużonym czasem hospitalizacji.

To i wiele innych badań stawia przed nami pytanie - "Czy cynk może mnie zabezpieczyć przeciwko chorobom wirusowym?". Jedno jest pewne i udowodnione - bardzo duże niedobory cynku we krwi sprawiają, że funkcje i mechanizmy układu odpornościowego stają się niewydolne, osłabiając naszą odporność. Dlatego w przypadku wykazanych niedoborów cynku we krwi, warto sięgnąć po lek. W zależności od wieku i stopnia niedoboru dobierana jest dawka cynku - na przykład Zincas (5,5 mg cynku) w przypadku dziecka lub Zincas Forte (27 mg cynku) w przypadku niedoborów u osoby dorosłej.